Klein i Wagner, Ostatnie lato Klingsora, tłumaczyła Małgorzata Łukasiewicz, Wydawnictwo Media Rodzina. Teatr Wagnera „Niczego na świecie nie trzeba się bać, nic nie jest straszne – to tylko nasze własne szaleństwo rodzi lęk i cierpienie, tylko w naszej przerażonej duszy powstaje dobro i … Czytaj dalej Klein i Wagner, Ostatnie lato Klingsora
„Dajesz mi wolność, więcej niż kiedykolwiek miałam i pragnęłam, a zarazem nakładasz na mnie odpowiedzialność, która odbiera mi wszelką swobodę!” Rosshalde , Hermann Hesse „Dwie moce toczyły w nim straszliwą walkę, ale nadzieja była silniejsza. Wciąż odtwarzał w myślach rozmowy z Burkhardtem, coraz żarliwiej dawały … Czytaj dalej Rosshalde Hermann Hesse
Hermann Hesse Peter Camenzind, Media Rodzina, tytuł oryginału: Peter Camenzind, pierwsze wydanie 1904 rok, tłumaczyła Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska, z posłowiem Volkera Michelsa, 2021. Czytając kolejne dzieła Hessego nieustannie powracam myślami do minionego świata, o czym pisałby dzisiaj, jak zatrzymałby czas, ujął … Czytaj dalej Peter Camenzind
Nie powinien pan porównywać siebie z innymi, i jeśli natura stworzyła pana w postaci nietoperza, nie powinien pan chcieć się przekształcić w strusia Demian Dzieje młodości Emila Sinclaira Hermann Hesse, Media Rodzina. Zawsze o wiele za ciasno wytyczamy granice własnej osobowości! … Czytaj dalej Demian Hermann Hesse
Hermann Hesse Podróż na Wschód, Media Rodzina 2019, tłumaczył Jerzy Prokopiuk. Okładki całej serii są wyjątkowo słabe. Tekst powieści na podstawie wydania Państwowego Instytutu Wydawniczego, 2004. Na końcu książki jest posłowie wydawcy, nie czytam – dla zainteresowanych co autor miał na myśli. „Wędrówka z Sancho Pansą również były częścią Podróży na Wschód; naszym celem bowiem był nie tylko Wschód, czy też raczej: nasz Wschód był przecież nie tylko jakimś krajem czy pojęciem geograficznym, lecz również ojczyzną i młodością duszy, znajdował się wszędzie i nigdzie, był jednością wszystkich czasów.” Dzieła Hermanna Hessego zdają się mieć nieskończenie wiele warstw, niemożliwym jest aby … Czytaj dalej Podróż na wschód Hermann Hesse, Często wydaje mi się, że całe dzieje powszechne nie są niczym innym, jak książką z obrazkami, w której ukazane jest najgwałtowniejsze i najbardziej ślepe pragnienie ludzkie: pragnienie zapomnienia.
Herman Hesse „Kuracjusz. Zapiski z kuracji w Baden”, Wydawnictwo Dolnośląskie , Wrocław 1991, przekład Małgorzata Łukasiewicz. Lubię wracać do książek Hermana Hessego, by spędzić czas z wilkiem stepowym. „Podczas pierwszego pobytu w Baden Hesse pisze książkę pod tytułem Psychologia Balnearia, czyli głosy kuracjusza z Baden, która w późniejszych wydaniach ukazała się pod tytułem Kuracjusz, zapiski z kuracji w Baden; inspiracją do napisania tej książki była powieść Dr Katzneberger Badereise Jean Paula, pisarza, którego Hesse uwielbiał. Książka jest dedykowana właścicielowi hotelu Verena-Hof”, Franzowi Xaverowi Markwalderowi i jego bratu, lekarzowi Josefowi Malkwarderowi. W notce wydawniczej do pierwszego wydania, które ukazało się jako … Czytaj dalej Hermann Hesse „Kuracjusz. Zapiski z kuracji w Baden” – „Nigdy nie zdołam nakłonić wzajem ku sobie biegunów życia, zapisać dwugłosowej melodii świata. Mimo to posłuszny mrocznemu wewnętrznemu rozkazowi będę wciąż na nowo próbował. „
Odrywając się od reportaży lubię powracać do książek tych pisarzy, którzy czytani wiele lat temu nadal pozostali mi w pamięci, jednym z nich jest Hermann Hesse. Czytałam sporo książek tego autora, m.in.: Wilka stepowego, Grę szklanych paciorków, Siddharthę, Demiana, reszty tytułów nie pamiętam, niestety kilka książek Hessego skradziono mi wiele lat temu z samochodu. Egzemplarz, który posiadam zawiera wstęp Jacka Wagnera. Zanim go przeczytałam nie myślałam o ewolucji bohaterów Hessego. Kilka lat po przeczytaniu Pod kołami wzbogaciłam swoją wiedzę na temat Hermanna Hessego z biografii mistrza, której autorem jest Gunnar Decker. Fragment wstępu Jacek Wagner: Oprócz przyjemności czytelniczych, lektura tej powieści umożliwia także wejrzenie w … Czytaj dalej Hermann Hesse Pod kołami z biografią w tle, Jakże pięknie rozwinął się mały Giebenrath! Niemalże sam, z własnej woli zaniechał wałęsania się i zabaw. Od dawna już nie zdarzały mu się bezmyślne wybuchy śmiechu w czasie lekcyj, pozwolił sobie również wyperswadować ogrodnictwo, chowanie królików i owo utopione wędkarstwo.
Home 