Komin pokutników – W imię czego mielibyśmy rezygnować z rozszerzenia granic możliwości?

Komin pokutników, Jan Długosz, Wydawnictwo ISKRY, Warszawa 2008. Czuję się małym Kolumbem. Ciekawość – wielka namiętność ludzka… Kto oprze się pokusie kupna czarodziejskiej torby, pełnej wrażeń, emocji, zapomnienia własnych kłopotów i pragnień na całe trzy dni? To prawda, że palimy za sobą mosty, że możemy nie wrócić… Ale wierzymy w siebie, we własny spryt i wyczucie drogi, wierzymy, że w każdych okolicznościach damy sobie radę – dlatego podnosimy rzuconą rękawicę. Niesamowita fotografia na okładce, autor Bronisław Kunicki. Od redaktora fragment: „„Komin ‌pokutników” to książka ‌szczególna. To dobra ‌górska literatura, ale ‌też solidny kawałek historii ‌taternictwa. Można ją czytać ‌wyłącznie jako … Czytaj dalej Komin pokutników – W imię czego mielibyśmy rezygnować z rozszerzenia granic możliwości?

Ryczące ośmiotysięczniki Jean Ammann, Erhard Loretan – Marzenia nie umierają: wysychają, rogowacieją, liofilizują się, ale wystarczy zalać je odrobiną entuzjazmu, by odzyskały dawną objętość i smak.

Jean Ammann, Erhard Loretan Ryczące ośmiotysięczniki, tytuł oryginału: Erhard Loretan, Les 8000 rugissants, Agora, Warszawa 2019. 28 kwietnia 2011 roku Erhard Loretan zginął na Grünhornie (4043 m n.p.m.) w Alpach Berneńskich.  Chwała jest żałobą na zgliszczach szczęścia. MADAME DE STAËL Erhard Loretan, trzeci z kolei po Reinholdzie Messnerze i Jerzym Kukuczce zdobywca Korony Himalajów i Karakorum. Ryczące ośmiotysięczniki, to dobra i interesująca biografia, szczera, ale bez intymnych wyznań, skromnie. Rzeczowo i na temat. Erhard Loretan podważa mity i demitologizuje legendy. Jest w tym działaniu coś ze świętokradztwa, a niektórzy dają się sprowokować. Erhard ma album z wycinkami prasowymi, wśród których można znaleźć zakreślony markerami krótki … Czytaj dalej Ryczące ośmiotysięczniki Jean Ammann, Erhard Loretan – Marzenia nie umierają: wysychają, rogowacieją, liofilizują się, ale wystarczy zalać je odrobiną entuzjazmu, by odzyskały dawną objętość i smak.

Lider. Górskim szlakiem Andrzeja Zawady raz jeszcze. Ewa Matuszewska – biało-czerwona musi być na szczycie

Lider. Górskim szlakiem Andrzeja Zawady raz jeszcze. Ewa Matuszewska, Warszawa 2016, książka oparta w dużej mierze na publikacji Lider. Górskim szlakiem Andrzeja Zawady. Bardzo ładnie wydana, sporo ciekawych zdjęć. Jest niedziela, umawiamy się na poniedziałek, po zabiegu. Uprzedzał, że może być zmęczony i trzeba będzie odłożyć spotkanie. Tak też się stało. (…) czuję się jak dziennikarska hiena. Jak rozmawiać o radości, jaką przez pięćdziesiąt lat dawały wspinaczki w górach świata, z człowiekiem szykującym się na wyprawę w Góry Najwyższe? Andrzej Zawada chciał jednak rozmawiać. Być może dlatego, że „nieważne, czego się dokona, ważne, jak to opiszą”. Spróbuję więc opisać to, … Czytaj dalej Lider. Górskim szlakiem Andrzeja Zawady raz jeszcze. Ewa Matuszewska – biało-czerwona musi być na szczycie

Czapkins. Historia Tomka Mackiewicza, Dominik Szczepański – góry to strefa wolności. Każdy ma prawo wyznaczać w nich własne reguły gry – Adam Bielecki

Czapkins. Historia Tomka Mackiewicza, Dominik Szczepański, Wydawnictwo Agora, Warszawa 2019. Świata zbawić nie był w stanie, ale chciał go zrozumieć. Świetna okładka. Czyta się z przyjemnością. Super zdjęcia. „To wszystko przez Nią”.  Feri jest zmiennicą. Może przybierać różne formy, żeby pokazać się ludziom. Bywa demonem, bywa też górską syreną. Ale przede wszystkim jest mocą, może pomóc człowiekowi, może go zabić. Nanga to jej dom. Niels, znajomy Élisabeth i Tomka, zna legendę, według której Feri jest siłą zawieszoną pomiędzy światami żywych i umarłych. – Została na ziemi, bo zrobiła coś złego – mówi Niels. „Czy to Feri mnie prowadzi na Nandze? Czemu słyszałem głos »I want you!«? … Czytaj dalej Czapkins. Historia Tomka Mackiewicza, Dominik Szczepański – góry to strefa wolności. Każdy ma prawo wyznaczać w nich własne reguły gry – Adam Bielecki

Elizabeth Hawley Strażniczka gór – „To miejsce jest wspaniałe, ale to nie jest prawdziwy świat. Chciałabym pomieszkać kilka lat w prawdziwym świecie – czyli w świecie, w którym żyje większość ludzi”.

Elizabeth Hawley Strażniczka gór, przełożył Andrzej Górka, Wydawnictwo Agora, Warszawa 2018.  Już od pierwszych stron książki czytelnik może przekonać się, jak nietuzinkową postacią była strażniczka gór, kobietą której życie prywatne choć owiane było tajemnicą, to sporo się o nim plotkowało. Bywała tu i ówdzie, miała styczność z wieloma sławnymi ludźmi zarówno ze świata himalaizmu jak i  polityki. Ta książka to po części historia Nepalu i himalaizmu, który nierozerwalnie łączy się z osobą Miss Hawley, co za tym idzie historia polskiego himalaizmu. Bernadette McDonald pisze o barwnym życiu Elizabeth Hawley w ciekawy sposób, niesamowite ile może zmieścić się w życiorysie jednej kobiety, dodam … Czytaj dalej Elizabeth Hawley Strażniczka gór – „To miejsce jest wspaniałe, ale to nie jest prawdziwy świat. Chciałabym pomieszkać kilka lat w prawdziwym świecie – czyli w świecie, w którym żyje większość ludzi”.

Nanda Devi Janusz Klarner – Obecność prymusa, tak samo zresztą jak i towarzysza namiotowego, byłaby stanowczo łatwiejsza do zniesienia, gdyby nie świadomość codziennej nierozłączności.

Nanda Devi Janusz Klarner, Wydawnictwo Stapis. Szuka gór ten, kto odczuwa przyjemność w oderwaniu się od wiążących go, sztywnych i powszednich ram życia codziennego, a w poraniu się z prymitywnymi przeciwnościami znajduje zbliżenie do natury. Przed nami otwiera się widok na rozwartą szeroko dolinę Lawan, którą zamyka w odległości dwudziestu kilometrów masyw Nanda Devi. Cel naszej wyprawy leży przed nami. Prawdziwy dreszcz emocji przebiega mi przez plecy. Wydłużona, ostra grań odcina się wyraźnie na tle nieba. Urwiste, śnieżno-lodowe zbocza opadają gwałtownie. Wśród nich słabo rysuje się kilka mało wydatnych rynien czy żlebów. Jeden z nich powinien wyprowadzić nas na grań. … Czytaj dalej Nanda Devi Janusz Klarner – Obecność prymusa, tak samo zresztą jak i towarzysza namiotowego, byłaby stanowczo łatwiejsza do zniesienia, gdyby nie świadomość codziennej nierozłączności.

Eiger Wyśniony

Jon Krakauer Eiger wyśniony – My naprawdę będziemy musieli wyjść na tę ścianę.

Jon Krakauer Eiger wyśniony, przekład Janusz Ochab, Mayfly, Warszawa 2010, tytuł oryginału: Eiger dreams: ventures among man and mountains. Na okładce zdjęcie „Ciało Toniego Kurza, lipiec 1936” – trochę to upiornie. Burza wokół wyprawy na Everest 1996, jaką rozpętał Jon Krakauer … Czytaj dalej Jon Krakauer Eiger wyśniony – My naprawdę będziemy musieli wyjść na tę ścianę.

Gabriella Baumann-von Arx Solo Solista Ueli Steck „Ja chcę się wspinać na szczyt, a nie go pokonać”

Solo. Solista Ueli Steck Gabriella Baumann-von Arx, Wydawnictwo Stapis 2012, z języka niemieckiego przełożyła Małgorzata Kiełkowska. Czy opłaca się umrzeć za marzenie? Co przez to rozumiesz, mówiąc – opłaca się umrzeć za marzenie? Opłaca się jest może niewłaściwym słowem. Z pewnością, umrzeć również. Są takie marzenia, dla których warto coś zaryzykować. Uważam, że życie jest marzeniem.  Lista dokonań górskich Uelego Stecka, zdjęcia oraz filmy pod linkiem: http://drytooling.com.pl/baza/ludzie/717-ueli-steck Opis książki zamieszczony na okładce Solo. Solista Ueli Steck zapewne odbierało się zupełnie inaczej jeszcze rok temu, dzisiaj jednak po tragicznej śmierci Uelego Stecka w kwietniu 2017 roku podczas samotnego wyjścia aklimatyzacyjnego na Nutpse, … Czytaj dalej Gabriella Baumann-von Arx Solo Solista Ueli Steck „Ja chcę się wspinać na szczyt, a nie go pokonać”

Maria Coffey „Mroczna strona gór” – „w życiu istnieje coś więcej niż codzienność”

Maria Coffey Mroczna strona gór, Wydawnictwo Sklepu Podróżnika, Warszawa 2013.  Maria Coffey o Mrocznej stronie gór: Świat potrzebuje ryzykantów. Inspirują, rzucają wyzwania, zachęcają. Wzniecają iskry i rozpalają płomienie, które płoną jeszcze długo po ich śmierci. Mają odwagę robić to, co wydaje się niemożliwe. Ale nie bez kosztów. (…) Seminarium w Banff zapoczątkowało tę książkę. Podczas badań rozmawiałam z rodzinami alpinistów z całego świata, osamotnionymi na skutek górskiego wypadku i tymi, które szczęśliwie zdołały uniknąć najgorszych konsekwencji wspinaczki. Wyszłam poza zwykłe dociekanie, dlaczego ludzie się wspinają, pytając, czemu ktoś z własnej woli miałby pokochać osobę, która stale ryzykuje życie w wysokich górach. Jakie są koszty i korzyści takiej decyzji? … Czytaj dalej Maria Coffey „Mroczna strona gór” – „w życiu istnieje coś więcej niż codzienność”

Simone Moro Misja helikopter – nigdy nie jest za późno na marzenia – do każdego wieku trzeba tylko dobrać odpowiednie

Simone Moro Misja helikopter, Wydawnictwo Agora, Warszawa 2017. Super napisana książka, powiedziałabym w typowy dla Simone Moro sposób – bez owijania w bawełnę, szczerze o sobie samym i o walce o realizację swych marzeń, która ze względu na koszty, biurokrację i szeroko rozumiane kłody rzucane pod nogi mogłaby ostudzić zapał nie jednego z nas, ale nie autora tej książki. Simone Moro Misja helikopter: W tej książce chcę opowiedzieć o przełomowych spotkaniach i o drodze, którą przeszedłem, żeby spełnić moje marzenie wetknięcia głowy w chmury, podobnie jak już to kiedyś zrobiłem, wspinając się na najwyższe szczyty Ziemi, skacząc z samolotu na spadochronie i w specjalnym kombinezonie wingsuit. Teraz chciałem to zrobić inaczej, … Czytaj dalej Simone Moro Misja helikopter – nigdy nie jest za późno na marzenia – do każdego wieku trzeba tylko dobrać odpowiednie

Bernadette McDonald „Ucieczka na szczyt” – „Może jest tak, jak mówił Krzysztof: „Można zmienić swoje hobby, ale nie pasję. Z czasem wypełnia ona wszystkie aspekty życia”.”

Bernadette McDonald Ucieczka na szczyt, Wydawnictwo Agora, Warszawa 2012. Byli geniuszami. Wiedzieli, jak żyć z niepewnością. Manipulowali systemem tak dobrze, że byli w stanie realizować swoje marzenia. Podróżowali, widzieli świat i żyli życiem intensywnym i pełnym przygód. Mieli wytrwałość pionierów i wartości patriotów. Ich dynastia się rozpadła, ale przez dwadzieścia złotych lat byli najlepsi na świecie. Bernadette McDonald Ucieczka na szczyt to historia w pigułce polskiego himalaizmu, choć autorką jest Kanadyjka, to klimat polityczny w jakim rozwijał się polski himalaizm jest oddany niezwykle wiernie, a wiedza na temat sytuacji politycznej w Polsce imponująca. Bernadette McDonald zaznaczyła w podziękowaniach iż: Muszę jednak wyraźnie podkreślić, że nie jest to kompletna historia polskiego himalaizmu. … Czytaj dalej Bernadette McDonald „Ucieczka na szczyt” – „Może jest tak, jak mówił Krzysztof: „Można zmienić swoje hobby, ale nie pasję. Z czasem wypełnia ona wszystkie aspekty życia”.”

Arlene Blum Annapurna. Góra kobiet – Wielka góra. Mali ludzie. Nie byłam już pewna, czy powinnyśmy się tam pchać.

Arlene Blum Annapurna. Góra kobiet, Wydawnictwo Agora, Warszawa 2014. Tytuł oryginału: Annapurna: a woman’s place 1980. Interesująca i wyjątkowa relacja z pierwszej kobiecej wyprawy na ośmiotysięcznik. Fragment przedmowy: W roku 1978 grupa trzynastu kobiet pojechała do Nepalu, by wspiąć się na Annapurnę I, jedną z najtrudniejszych do zdobycia gór ziemi. Do tej pory na ośmiotysięczniki wspinali się tylko mężczyźni. Wiele osób – zresztą obojga płci – uważało, że kobietom po prostu brakuje sił, umiejętności i odwagi, czyli cech niezbędnych do takiej wspinaczki. Jednak pomimo burz, lawin, a nawet strajku szerpów udało nam się wejść na pokryty lodem szczyt. Wyprawa przeszła do historii jako pierwsza amerykańska i zarazem pierwsza kobieca ekspedycja na dziesiątą co do wysokości górę świata. Napisałam tę książkę, by opowiedzieć o tym, jak … Czytaj dalej Arlene Blum Annapurna. Góra kobiet – Wielka góra. Mali ludzie. Nie byłam już pewna, czy powinnyśmy się tam pchać.

Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski „Kukuczka. Opowieść o najsłynniejszym polskim himalaiście” – „Jurek wspinał się, aż wszedł na szczyt.”

Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski, Kukuczka, Wydawnictwo Agora, Warszawa 2016, wstęp Bernadette McDonald. Jerzy Kukuczka 1948 – zm. 24 października 1989 na Lhotse w Nepalu – jako pierwszy Polak a drugi człowiek na ziemi zdobył Koronę Himalajów i Karakorum. jak góra zapłacona, to powinna zostać zdobyta Książkę super się czyta, z humorem i bez zbędnych słów o Jerzym Kukuczce i ludziach, jakich spotkał na swojej drodze. Bogata bibliografia, jednak przypisów brak, ale to tylko szczegół. Czytając o Jerzym Kukuczce poznamy wąskie grono Polaków, dla których góry były paliwem niezbędnym do życia, a wśród nich najbardziej znane nazwiska: Wanda Rutkiewicz, Krzysztof Wielicki, Artur Hajzer i wiele … Czytaj dalej Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski „Kukuczka. Opowieść o najsłynniejszym polskim himalaiście” – „Jurek wspinał się, aż wszedł na szczyt.”

Max von Kienlin „Śmierć na Nanga Parbat” – „Niezależnie od tego, czy brat zginął pod lawiną, siedząc gdzieś, czy też dostał się pod nią, błądząc po stoku, w obu wypadkach była to śmierć w samotności. „

Max von Kienlin Śmierć na Nanga Parbat. Uczestnicy wyprawy przerywają milczenie, z niemieckiego przełożyła Małgorzata Słabicka, Wydawnictwo Dolnośląskie, seria z Różą Wiatrów, Wrocław 2016, wydanie nowe zmienione (ze względu na sądowy nakaz – ugodę, kilka określeń zostało wykreślonych, pierwsze wydanie oryginału rok 2003). Max von Kienlin, to uczestnik głośnej wyprawy na Nanga Parbat z czerwca 1970 roku, podczas której zginął młodszy brat Reinholda Messnera, Günther Messner (jego ciało odnaleziono w 2005 roku, poza faktem że faktycznie zginął nie rozwiało to żadnych wątpliwości). Autor przytacza przekonujące argumenty, dla których poddaje w wątpliwość niektóre fragmenty wersji rozpowszechnianej przez Reinholda Messnera o wydarzeniach z 1970 … Czytaj dalej Max von Kienlin „Śmierć na Nanga Parbat” – „Niezależnie od tego, czy brat zginął pod lawiną, siedząc gdzieś, czy też dostał się pod nią, błądząc po stoku, w obu wypadkach była to śmierć w samotności. „

Joe Simpson Dotknięcie pustki – Ujść z życiem to nie przestępstwo.

Joe Simpson Dotknięcie pustki, tytuł oryginału Touching the void, Wydawnictwo Stapis, seria Literatura Górska na Świecie. Nakładem Wydawnictwa Stapis ukazał się również Zew ciszy oraz pierwsza powieść Joe Simpsona, Dźwięk grawitacji. Nigdy dotąd nie byłem też tak zupełnie sam. To trochę niepokoi, ale jednocześnie mobilizuje. Czuję na plecach dreszcz podniecenia. Nie ma odwrotu. Ta gra wciągnęła mnie bez reszty, nie mogę się z tego wycofać. Co za ironia losu – przybyć tu na spotkanie przygody, po czym – wbrew własnej woli – znaleźć się w pułapce wyzwania trudniejszego niż to, którego się szukało. Przez chwilę, dzięki adrenalinie, jestem przyjemnie podekscytowany, ale to nie … Czytaj dalej Joe Simpson Dotknięcie pustki – Ujść z życiem to nie przestępstwo.