Jochen Hemmleb „Dramat braci Messnerów” – „wyreżyserowany przez Reinholda Messnera i trwający po dziś dzień spektakl o jego własnym losie.”

cover-55Jochen Hemmleb Dramat braci Messnerów, Wydawnictwo Sklepu Podróżnika, Warszawa 2013, z niemieckiego przełożyła Joanna Duraj.

Ta ściana może przyprawić o zawrót głowy. Idąc przez płaskie łąki na hali Tap, musiałem mocno wyciągać szyję, żeby gdzieś daleko pomiędzy chmurami dojrzeć skalne turnie na szczycie Nanga Parbat. Dzieliło mnie od nich 4500 metrów w pionie – najwyższa skalna ściana świata. Kilka kroków przede mną szedł Gerhard Baur, pogrążony we własnych myślach. Znał ten widok także od innej strony: 34 lata wcześniej razem z dwoma towarzyszami spędził noc w małym namiocie wysoko w ścianie, 800 metrów poniżej wierzchołka. Jednego ze swych kolegów miał następnego ranka widzieć po raz ostatni...

Reinhold Messner od wielu lat swymi wypowiedziami oraz kolejnymi publikacjami na temat wyprawy na Nanga Parbat z 1970 roku, podczas której w niejasnych okolicznościach życie stracił jego brat Günther, podtrzymywał zainteresowanie tematem i swoją osobą, a kolejne wersje tej samej historii rodziły kolejne pytania. Na przestrzeni lat stanowisko Reinholda Messnera stawało się coraz mniej jasne dla współtowarzyszy wyprawy, trudno powiedzieć co skłoniło go, aby po trzydziestu latach zaatakować na łamach książki ludzi, którzy przez wiele lat trwali u jego boku, wspierając w sporze z kierownikiem wyprawy Karlem Herrligkofferem.

Jest wśród nich Gerhard Baur, wspinacz i filmowiec, który od ponad czterdziestu lat wędruje po górach świata. Podczas wyprawy na Nanga Parbat w 1970 r. był ostatnim z jej członków, który rozmawiał z Güntherem Messnerem, zanim ten wyruszył za swoim bratem na wierzchołek. W niniejszej książce przeżycia i spostrzeżenia tego doświadczonego himalaisty i wytrawnego obserwatora zostają po raz pierwszy opisane w całości. Także i inni członkowie tamtej wyprawy przedstawili swoje wrażenia i opinie w książkach oraz wywiadach, niektórzy zaś pozostawili dzienniki i osobiste notatki. Te źródła również zostały wykorzystane w tej książce.

Gerhard Baur dziś tak wspomina 4 października 2001 r.:

Poszedłem na prezentację tej książki z cichą nadzieją, że ta historia wreszcie się zakończy. Naprawdę byłem przekonany, że skoro Messner zajął w fundacji miejsce Herrligkoffera i połączył się z Manfredem Strumem [przewodniczącym DIAF] i skoro pojawiła się książka o Herrligkofferze, to przedstawi go ona w uczciwy, a nie wykrzywiony sposób. Z tym wyobrażeniem poszedłem tego dnia na odczyt. I tam, po śmierci Herrligkoffera, nagle ten atak na ekipę… Na coś takiego w ogóle nie byłem przygotowany. Gdybym wtedy wiedział, że tak będzie, bardzo wyraźnie i dobitnie powiedziałbym tego wieczoru, że Messner bardzo konkretnie rozmawiał ze mną o trawersowaniu góry. Ale w pierwszej chwili po prostu odjęło mi mowę…

Poczułem wtedy nagle: to przecież jeszcze nie koniec. Tu dalej trwa walka, dalej miotane są pociski – i to wyraźnie po to, by coś osiągnąć.

Jochen Hemmleb w swojej książce Dramat braci Messnerów podszedł do tematu z niezwykłą wnikliwością, dbałością o szczegóły, przytaczając liczne materiały prasowe, publikacje oraz wywiady jakich udzielił Reinhold Messner na przestrzeni ponad trzydziestu lat. Zebrała się pokaźna bibliografia. Wcześniej czytałam książkę autorstwa jednego z uczestników tej wyprawy Maxa von Kielnina, zatytułowaną Śmierć na Nanga Parbat, która sprawiła, zwłaszcza po polskiej zimowej wyprawie na Broad Peak z 2013, że nadal trudno mi zrozumieć, dlaczego tyle emocji i kontrowersji wzbudzają niektóre wypadki w wysokich górach i samorodni eksperci kanapowi oceniają moralne postawy ludzi będących na dachu świata z ograniczonymi zdolnościami poznawczymi, często w stanie skrajnego fizycznego wycieńczenia i tym samym nie do końca zdolnych do podejmowania racjonalnych decyzji. Reinhold Messner trafił na wyjątkowych współtowarzyszy wyprawy, żadnemu z nich latami nie zależało na rozgłosie, wspierali go, po latach zostali na nowo wplątani w „niekończącą się historię” tragedii Reinholda Messnera.

Wydarzenia roku 1970 na Nanga Parbat były skutkiem decyzji podjętych przez Messnerów na własną odpowiedzialność. Dla Reinholda Messnera związały się one na zawsze z jego największym sukcesem i największą tragedią. Tłumaczy to być może dwustronny obraz, jaki wyłania się z analizy jego kariery po 1970 r. z jego licznymi próbami ustosunkowania się do tej historii.

Z jednej strony Reinhold Messner jest ucieleśnieniem niezależnego, pewnego siebie indywidualisty i poszukiwacza ekstremalnych wyzwań. Często mówi o odpowiedzialności za samego siebie, o stanowieniu o sobie i swoich ścieżkach bez ulegania wpływom innych. Inną twarz pokazuje tylko wówczas, gdy wypowiada się na temat najważniejszych wydarzeń swojego życia.

Jochen Hemmleb Dramat braci Messnerów, to dobrze napisana książka, daleka od stronniczości, czyta się bardzo dobrze, autor udzielił wyczerpujących odpowiedzi na pytania, na które oczekiwało wielu zainteresowanych tematem. Odnalezienie ciała Günthera Messnera 17 sierpnia 2005 roku nie wniosło nic nowego do tematu, podobnie jak kolejne wypowiedzi Reinholda Messnera, który czasami mam wrażenie rósł w swych oczach, zaatakował również i autora niniejszej książki. Jak widać energii mu nie brakuje. Jochen Hemmleb na zakończenie serwuje nam „chronologię w cytatach” – sporo sprzeczności w wypowiedziach Reinholda Messnera, który trwa przy swoim, tylko która z jego wersji jest tą prawdziwą?

Ponieważ na temat niemal każdego kontrowersyjnego punktu tej historii Reinhold Messner mówił rozmaite rzeczy, można poddać w wątpliwość niemal każdą jego wypowiedź i zależnie od tego, którą z niech uzna się za prawdziwą lub fałszywą, budować różne scenariusze faktycznych wydarzeń.

Dodaj komentarz